BO JAK CZEGOŚ NIE MA, A BARDZO SIĘ CHCE,
TO WEŹMY SPRAWY W SWOJE RĘCE I STWÓRZMY ŚNIEG-
PRZECIERZ WSZYSTKO JEST MOŻLIWE, WYSTARCZY TYLKO CHCIEĆ.
Do zrobienia śniegu potrzebujemy przede wszystkim:
I. Dwu-Trzy Latka.
Ciekawskiego 2,3-latka.
Ciekawość i wiercipięństwo są kluczowym składnikiem gwarantującym sukces projektu.
II. Potrzebujemy prezentodawcy, który obdarowuje prezentobiorcę całą masą ciężarówek z przyczepami.
III. Potrzebujemy przedsiębiorcy nastawionego na łatwy zysk, który wykonuje tanie zabawki, made in china, z najtańszych i najlżejszych tworzyw.
IV. Matki. Matki, która po całodniowym sprzątaniu domu, u schyłku tegorz dnia, ma tak serdecznie dość, że machnie ręką na wszelkie szalone pomysły i w tym początku amaku pomyśli- A DLACZEGO BY NIE? PRZECIEż WŁAŚNIE PO TO, TO WSZYsTKO ;-)))
Dla osób, które są bardziej wzrokowcami, instrukcja fotograficzne.
Pierwsze blogowe DIY Raszka, polecam wszystkim !!!
I ostatni etap-odkurzanie.
Czyli jak to mówi Raszko- PACIUJĘ MAMA, JA PACIUJĘ
...i odkurzanie
...i odkurzanie, odkurzanie
Mam nadzieję, że znajdziemy wielu naśladowców. Kopiowanie mile widziane ;-)))
A w Belgowie- prócz śniegu wyciągamy powoli ozdoby i światełka i stroimy, stroimy, stroimy.
Co by dobre przywołać, złe odgonić i radować się ;-)))
Choiny PrzedDomowe powstały 3 lata temu.
Ich początek
TU.
Co roku dumnie spełniają swoje zadanie.
Tak wyglądały te 3 lata temu ;-)
Do świeczek domowych doczepiłam metalowe gwiazdy za 1,5 eur.
Koty na wieńcu przystroiły sie w bombki z lumpeksu.
No to tyle na dziś.
Już prawie wszystkie prezenty kupione, plany poczynione, początek nastroju wprowadzony-dobrze.
Możliwe, że przez jakąś chwilę nie będę miała internetu.
Proszę się nie martwić, będę z doskoku łapać sieć.
Buziolam Was w nochy -)))