A jak lizał to źle, czy dobrze?
Jestem za opcją dobrze.
Czarny kot przebiegnie drogę- to pech , czy szczęście?
Postuję za szczęściem.
A jak lustro się zbiję, pod drabiną na dodatek się rozstrzaska?
Na 7 lat lepiej się zamurować w piwnicy, nic innego nie pozostaje.
Jestem przekonana, że własne słowa i myśli mają siłę samosprawdzającego się proroctwa.
Wstaję rano, patrzę na potwora, mówię mu, że jest wyjątkowy i jest.
Pies wykąpany, nawet zęby pastą ma wyszorowane. Szczęśliwy, że koło nas leży.
Qba najedzony, jak co zimy trzy razy większy, łazi po drodzę w tę i nazad. Ten mój czarny kot, przecina nam drogę ze 100 razy dziennie. Na szczęście przecina.
Lustra nie zbite i drabiny brak, bo Szanowny powywoził do pracy-to spokój na kolejne 7 lat.
Nerwy mnie biorą, bo "madame" nie wypłaca mi euro ciężko zarobionych.
Przekonuję się wewnętrznie, że może powinnam potraktować pracę jako wolontariat.
Ile osób w ten sposób uszczęśliwię.
Pracodawcę, bo gdzie takiego drugiego Polskiego Osła spotka.
Szanownego, bo żona za drobną dopłatą do paliwa i żłobka-ma darmowy kurs języka francuskiego.
Mnie, pięknego potwora, bo czyż wolonatriat sam w sobie nie jest czymś zaszczytnym i uszczęśliwia sam z siebie.
W mordę polizaną.
Ogólnie dziś jest fajnie. Bo Dzidziol z Szanownym wydelegowani do Brukseli,a ja choć 11.00 leżę z kubkiem kawy. Nic nie muszę.
Nic. A to deficytowy towar.
Nic nie musieć.
Zresztą zaraz "MUszę" zamienię w "Chcę" "MOGĘ".
Bo leżeć i nic nie robić, to ja nie mogę za długo.
Złażę więc powoli, planuję co CHCĘ zrobić i włączam pozytywne myślenie.
Buziolam Was wszystkich mocno, mocno.
Niech szczęsliwe psy, z umytymi zębami Wam mordki liżą- na szczęście , na piękny nadchodzący grudzień i czas czekania.
Przesłodki zwierzyniec :))
OdpowiedzUsuńStop przesądom :)
miłego weekendu, a słowo chcę zamiast muszę lepiej zamienić na stałe, pisałam m.in o tym na moim blogu..
Dziękuję za odwiedziny. Oby jak najczęściej CHCĘ I MOGĘ ;-)
UsuńWypoczywaj. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTylko, że ja się odzwyczaiłam ;-(
UsuńBuzilam
jestem w szoku!! jak to, tylko tyle???? a gdzie reszta posta???????
OdpowiedzUsuńOby jak najwięcej takich dni, kiedy o 11tej zastanawiasz sie czego sobie chcieć...:-)))
Tobie też niech liże♥♥♥
A widzisz-kobiata zmienną jest, a Ty jak zawsze niedopieszczona ;-) No co, leżałam, lotne puszczałam, to se choć posta machnełam ;-)
UsuńDobrze jest miec takie dni , kiedy "nic nie musisz" , korzystaj , korzystaj ! Mnie sie to strasznie rzadko zdarza .
OdpowiedzUsuńCos wiem tez o takich co z wyplata zalegaja :( Tez mi sie zdrzaja tacy klienci co chca miec piekny ogrod i szybko , a jest juz zrobione i ladnie to mnie olewaja , co tam beda placic , ogrodnik sobie moze poczekac , on pieniedzy nie potrzebuje , ! Taka zlodziejska mentalnosc ...
Piekne zdjecia z twojego ogrodu , masz to "cos" w oku zeby piekny moment w zjecie zamienic , a moja trawka pieknie wyrosla !
Buziaczki i pozdrawiam !
No szlak mnie trafia, bo luię moja pracę, ale juz lekką przesada wieje. Jak ma się miekkie serce to dupe trza utwardzic ;-)
UsuńMój mi ucho liże, mordę by chciał, ale z racji tego, że mu z japki wali nie pozwalam:))
OdpowiedzUsuńDzidziol robi się powoli facetem:))
A moja tak niechętnie , ale jej pasta zęby potraktowałąm to sie dopominam nawet ;-) Facet dziekuje
Usuńjakie one słodkie !
OdpowiedzUsuńnie dziękuję, co by nie zapeszyć ;-)))
UsuńFajnie że jesteś :-) I że w dobrym humorze :-)
OdpowiedzUsuńHe He, tak- w wisielczym ;-)))
UsuńMiałam taki zamysł ,że napiszę,że fajnie ,że jesteś ale widzę to zdanie powyżej no więc nie napiszę ale dokładnie to samo czuję.Częściej jedynie poproszę .
OdpowiedzUsuńStaram sie jak mogę ;-) też fajnie, że jesteś
UsuńAle Raszko duuużżżżyyyy!! Śliczny chłopak z niego :). Zdjęcia fantastyczne, ogród i trawy śliczne. Życzę Ci Hanuś więcej takich dni w łóżeczku z kawusią o 11 :) Pozdrawiam Was :*
OdpowiedzUsuńLubię Twój dowcip :):):)
OdpowiedzUsuńDzidziol....mężnieje...ale coraz bardziej podobny do Ciebie się robi....:)
Dla Ciebie buziaki...:):):)
a dla madame ''ukłony'' ;), weź ją przyciśnij....
A....zapomniałam....madame mnie zagrzała...;)
OdpowiedzUsuńogród pięknie uchwyciłaś...lubię kiedy taki w cukrze ;)
Radości w ten świąteczny czas, dla Ciebie, Haniu, i dla rodziny; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń