sobota, 7 stycznia 2012

Mobilizacja globalna, to co ja gorsza? Koniec dłubania w nosie.


Magda zaczęła, Kasia się dołączyła a ja to co? Siedzę, palcem w nosie dłubie, to ja może też tu na forum jakieś postanowienia poczynię, do roboty się zmobilizuję.

Po pierwsze walka JaKontraKilogramy w dniu wczorajszym uszczęśliwiła mnie.
Podczas wizyty szczepionkowej z Panem Dzidziolem, wtarabaniłam się na wagę lekarską i okazało się, że moja waga to kłamczucha.
Och jak słodko zobaczyć 3 kg mniej niż na wadze domowej.
Postanowienie 8 kg w dół. Siłownia i dieta nadal moim najlepszym przyjacielem.

Po drugie minimum jeden post tygodniowo na jednym z moich blogów.

Po trzecie-to już życie samo dyktuje- więcej kreatywnych pomysłów w Belgowie.
Dziś na tapecie trzecia łazienka.
Trzecia i chyba najtrudniejsza.
Nad projektem tej łazienki siedzę już dobre 3 tygodnie.

Dlaczego najtrudniejsza?
Łazienka musi być BARDZO REPREZENTACYJNA i ukrywać, że jest łazienką.
Łazienka jest mała- 250na120, idealny prostokąt podzielony na 2 części.
Kiedyś to był tylko kibelek, ale kazałam wybić ścianę, zabrać pomieszczenie z kotłowni i powstała łazienka.
Łazienka znajduje się na parterze, w przyszłości będzie łazienką dołączoną do moteliku i użytkowana przez gości, a teraz korzystają z niej przede wszystkim Panowie.
A Panowie jak wiadomo bez kobiety nad głową to na porządek zwykle nie zwracają uwagi.
Odpada więc kategorycznie jakakolwiek kabina prysznicowa. Nikt tych szklanych drzwi myć nie będzie.

Postanowiłam z drugiej części łazienki-wyższej zrobić prysznic włoski. Tą wysokość 2,5 metra chce koniecznie zachować. Rury pochowa PanMajster.
Postawię ściankę 70 cm oddzielającą prysznic i wykafelkować pod sufit.
Za ścianką chować się będzie kotarka.
Nie cierpię jak wchodzisz do łazienki i na dzień doby masz kibelek. Jak widać ta łazienka tak ma. Kibelek idzie więc maksymalnie w lewo i ze względu na panów-kibelek będzie wiszący.
Ściana po prawej-piękna odsłonięta cegła. Na tej ścianie będzie wąska umywalka z wiszącą szafka.I tu problem.
Na początku uparłam się aby cegły oczyścić, ale teraz się waham. Jak widać na wprost musiałam zamurować okno i tylko ściana po prawej się nadaje na odsłonę.
Kolory gresu do łazienki to bardzo jasny beż i ciemny szary. Armatura biała, szafka wisząca pod umywalkę biała i ta cegła. Chmmm nie wiem czy nie za dużo faktur.
no nie wiem.
Planuje jeszcze półki podświetlane i półki jakie zdobyłam na wyprzedaży z metalu.
Jak to pisze to już widzę, że za duzo tych faktur do tej mini łazienki.
Idę se podłubać dalej w nosie może z tej nudy i nic nie robienie wreszcie coś mądrego wymyślę.
Jakby co, pomysły mile widziane.







Marzę o takiej szafce, niestety jest to miłość bez wzajemności.  Cena łamie mi serce...


Dla tych co mają i nie wiedzą co z tym zrobić-tu można ją kupić.
http://www.fajnalazienka.com/pol_m_Meble-lazienkowe_Meble-SANITTI_Sanitti-PIANO-268.html


Ps, czekam na słonce aby obfocić sypialnie i na poniedziałek wieczór kiedy posprzątam przed przyjazdem Babci PanaDzidziola, bo teraz to syf i malaria.
Ach ten leń.

23 komentarze:

  1. Hanula tak trzymać:)Z wszystkim na pewno dasz radę :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wiem że potrafisz wszystko wspaniale rozplanować.
    Jak się wyprowadzę z Polski (może kiedyś?!, bo mnie wkurza), to przyjadę do Twojego moteliku- pensjonatu, oczywiście za euro, to ocenię i pewnie padnę z zachwytu. Ale mi się marzy, nie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Hanka, witam w klubie zmobilizowanych :D
    co do cegieł- czyść, kobieto, czyść
    ja jak zobaczyłam u siebie taki widok jak ty teraz masz, to też się zastanawiałam czy warto je czyścić czy zarzucić tynk, ale małżon wyczyścił i teraz kocham swoją ceglaną łazienkę :)

    buziole
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaś a czym Ci Szanowny zabezpieczył? I gdzie znajde zdjecia Twojej łazienki????

    OdpowiedzUsuń
  5. Hania! Czyść koniecznie - u nas (murek w kuchni) niczym nie jest zabezpieczona, ale czytałam, że są specjalne środki - nadają wtedy powłokę możliwą do zmywania, ale nie jestem przekonana, że są one niezbędne.

    OdpowiedzUsuń
  6. łoo, poważnie sie wszystkie tu zaczynacie deklarowac:)
    Ja z braku czasu totalnie, nie mogę:(
    A przed Tobą wielka walka... a pamiętam dobrze widok z zabudowanego okienka w WC:D

    :******* lofuję Was megaśnie mocniuchno!!!!!!!!

    Kiedy będziecie u KOzłów?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah, jakie postanowienia...jakie remonty...trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki za plany :-)
    Pozdrawiam niedzielnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Dajesz radę! A za kilogramy szmyrgnięte precz wielki szacun!

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam 10 do zrzucenia .. 3mam kciuki za twą wytrwałość .. my się w końcu zaczniemy dogtrekkingować to i schudnę i kondycji nabiorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Noooo!!! Ta łazienka najpiękniejsza będzie, TE CEGŁY powaliły mnie dokumentnie, z kolan wstać nie mogę!
    Hania, czyść, drap nawet pazurami, ale zostaw cegły koniecznie:)))
    Buziole dla Wielkiego Małego - cudny jest i już taki "dojrzały" :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Fado też niezbyt chce oddawać, tu mi się udało go nagrać jak przyniósł mi pod nogi kijek, choć to nie ja u go rzuciłam :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie no Ty to masz pomysły!! Nie mogę się doczekać efektu końcowego który pewnie powali z nóg niejednego. Buziaki dla Was :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Byle do przodu :) A tak na marginesie to uielbiam sciany z surowych cegiel, zaluje ze w kuchni takiej nie mam , sciskam

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj :) Pomyslnosci w Nowym Roku Zycze i wiele sil w wiciu Waszego gniazdka ;) A co do lazienki to mam pytanie :dlaczego zamurowalas okno ? Gdzie jak gdzie ,ale w lazience gdzie jest kibelek i prysznic to juz jest ono jak najbardziej na miejscu ...Ja w swoim domu mam duze okno w lazience ,a tutaj gdzie pracuje i narazie mieszkam nie mam okna w lazience i uwierz ,jest to bardzo meczace ,szczegolnie jak z lazienki korzystaja goscie ,a zeby tam nie bylo wilgoci i plesni prawie caly czas sa otwarte drzwi na przedpokoj....wiem ,ze sa wentylatory i wyciagi ,ale to nie to samo co swierze powietrze...Z ogromna sympata czytam Twoj blog :) Pozdrawiam i buziaczki przesylam dla juniora :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziekuje za pomysły i wsparcie. Zaczynam zapuszczac pazury aby podrapać ta cegłe-a może któras chce podrapac ze mna? Iva, piszesz sie?
    Magdaleno-bardzo mi miło, że podoba Ci się m w moich progach.
    Co do okna. To ja jestem 1000 procentową zwolenniczka okien w łazience, wszystkie moje łazienki maja okna,ale w tym wypadku za oknem Pan Kot rozbudował dom i tam jest teraz kolejne pomieszczenie- w tej chwili kotłownia plus pokój dla psów. Nie ma możliwości, nie bezie okna. Będzie super wentylacja-z wielkim ubolewaniem ale jednak

    OdpowiedzUsuń
  17. Hm! nic , tylko maseczka na twarz i czyścić, też lubię okno w łazience, ale jak się nie da, to trudno, jejku! patrzę na te zdjęcia i już czuję się zmęczona, sił dużo życzę, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przyznamy że bardzo pożytecznie i efektywnie spędzasz czas :)
    Pozdrawiamy Ciebie i Pana Dzidziola :)

    OdpowiedzUsuń
  19. na pewno dasz radę.
    brawo za kg.
    masz pole do popisu.
    czekamy na newsy z Belgowa.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pfff, po tym wszystkim ta łazienka to dla Ciebie bułka z masłem ;-) Cegła mogłaby wyglądać klimatycznie, ale w łazience powinnaś koniecznie zaimpregnować (impregnat dostaniesz w każdym sklepie budowlanym -Kot na pewno wie). U nas został kawałek starej cegły na ścianie w salonie, fajnie wygląda.
    Gratuluję efektów wagowych, tak trzymaj, ja niestety po świętach w ciąży gastronomicznej ;-))
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  21. kto wie gdzie nas zawieje :) w czerwcu po śłubie chcemy pojeździć po europie z namiotem i psem no i aparatem ;) więc się na kawe wprosimy jak dojedziemy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja mogę z Tobą podrapać :)) Z braku innej opcji chociaż tak wirtualnie. Nie do końca wyobrażam sobie tę łazienkę, ale widząc wszystkie Twoje wcześniejsze dokonania, jestem o nią zupełnie spokojna i już nie mogę się doczekać, kiedy nam ja pokażesz :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja tez mam cegły impregnowane. Nie kruszą się, nie zmieniają koloru a w łazience byłby wskazany ze względu na wilgoć. Te cegły mogłyby też przepięknie wyglądać bielone lub pomalowane na biało. Zazdraszczam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo. Te słowa pozwalają mi wierzyć, że to co robię ma sens, że ja mam jakieś znaczenie w tym zwariowanym świecie.

Related Posts with Thumbnails