środa, 13 lutego 2013

Najjaśniejsza ma PUPCIA.



Dziś 13-ty.
A ja tak lubię te dni. Czasami kolekcjonuje je w pamięci jako szczęśliwe.
Dziś nie mam za bardzo co kolecjonować-ot taki dzień jak i inne ostatnio-znaczy się do D.
Dlatego wlaśnie nie piszę, bo nie chcę smucić.
Nie potrafię.
Nie wiem na czym to polega, ale jak zasiadam do napisanie kolejnego postu, to od razu mi sie przekora życiowa włącza.
I na przekór, zamiast napisać, że jest do D, to ja szukam dla Was moim drodzy, jasnej strony tej D.

Zróbmy więc dziś mały wyjątek- moi kochani- jest do DUPY.
Nic mi się nie układa, nikt mnie nie docenia, ba-nikt mnie nie kocha( Pan Dzidziol wiadomo, że tak) nikt mnie nie lubi, nie głaszcze po głowie, ogólnie wszystcy mają mnie tam, gdzie jasnych stron szukam.

To na tyle, po co więcej smucić.
Jest zimno, głodno, z nosa leci, słońca brak i innych rzeczy też, więc po co brudy prać?
Posiedzę sobie w mojej jamce, poliże rany, pogłaszczę się sama po główce-przejdzie.
Zawsze przechodzi.
Bo jak nie ja, to kto?

A jak ostanio w tej jamce siedzę, to wydumałam sobie takie jasne punkty.
Za centy, w ostatnich dniach wyprzedaży, zakupiłam 3 małe klatki w kolorze chmmmm nazwijmy ten kolor - stare złoto...
Z łupem powróciłam do domu i wyszukałam w graciarni a potem przyciełam trzy różnej długości łańcuchy.

Powyginałam, pomaziałam białą farbą i teraz jak ktoś z Was zobaczy nocą takie światełka- to ja tam jestem.
W mojej jamce, liże rany duszy.
Więc zapukaj, wejdź, ulecz dobrym słowem, a ja ugoszczę Cię herbatą.





Podobno
Podobno zawsze jest jakieś rozwiązanie do znalezienia.
Podobno kiedy nie znajdziemy rzadnego rozwiazania-znaczy się-umarliśmy.

Taką mądrość przekazała mi ostatnio, moja nowa brazylijśka szkolna koleżanka-Minaly.
Dziękuję



A na dobranoc najjaśniejsza ma PUPCIA.
Nie pojmę, jak mu jest wygodnie w takiej pozycji ;-)







Pa Pa
Kochajcie się-bo jutra dzień paralityka ;-)

ps2
ach zapomniałabym
obejrzycie- polecam dwa dobre filmy. O miłości-innym spojrzeniu na nią.

The Sessions z Helen HuntT TU
Hope Springs z Meryl Streep A TEN TU



75 komentarzy:

  1. kochaneńka jakbyś chodziła 24/dobe w wielkim pampersie...to tez byś dupinkę na wietrzenie wystawiła:)))))))))))))))))))
    a wiesz ...hihihija dzis do południa ogladałam ten filmik z Meryl Streep:))))
    Trzymaj sie kochana i nigdy nie pozwól sobie na wiare w bzdury,ze nikt cie nie ajlowjuje:))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, nie pomyślałam że wietrzenie to konsekwencja pampersa. Chmmm. Uwilbiam ta pupencję. Film bardzo mi się spodobał- daje nadzieję - na przyszłość.
      Lofacie mnie Wy i moja ukochana pupencja ;-)

      Usuń
  2. oj Haniu, Haniu... Gdybym była bliżej - wpadłabym na herbatkę, pogłaskała po główce, a właściwie potrząsnęła nią i wyrzuciła głupie myśli. No takie jest życie, niestety, raz pod wozem, raz na wozie - każda z nas czasem pod tym wozem bywa i każda jakoś wyłazi na górę... i Ty wyjdziesz, Minaly ma rację. Dzidziol obłędny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Elis, wiem. ty wesz- co Ci bede gadac;-( Nadal bez większych zmian.
      Niestey-nadal kasuje;( Choć dziś i wczoraj dostałam kwiaty. Miło.

      Usuń
  3. Haniu, jak nie widać światełka w tunelu to czasem trzeba je sobie "namalować" i mocno wierzyć... no a wiara czyni cuda- każdy to wie.
    Młodzieniec słodki jak miodzio:)))
    Latarenki- jak światełka nadziei.
    Uśmiecham się ciepło i różowo w kierunku Belgowa
    am

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko- oj wymaluj mi takie dodatkowe, wymaluj. Bo ostatnio tunel jest, ale światło na jego koncu gasnie. Buziolki

      Usuń
  4. Z tym "do dupy" to prawda, każda zła myśl pociąga za sobą kolejną złą i tworzy się samonakręcający ciąg, nagle jedna błachostka sprawia, że mamy na głowie wszystkie życiowe porażki, i przypomina nam się jak to w przedszkolu kolezanka nas przezwała i pewnie już wtedy miała racje i wiedziała, że do niczego nie dojdę i będzie do dupy; kurcze, że też te dobre myśli tak nie działają.
    Klatki-latarenki super a Pan Dzidziol rajstopkowy słodziaczek :-)
    Trzymaj sie ciepło, nigdy nie ma tak źle, żeby nie mogło być gorzej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonka-to raczej nie o mysli chodzi- z nimi to ja sobie radze dośc dobrze-lata praktyki. To raczej o namacalne słowa i czyny idzie, a z tym trudnirj się uporac. Dobrze, że Dzidziol lekiem mym na całe zło ;-)

      Usuń
  5. miewam i ja, nie wiem co ma na to wpływ ale nieraz przewyję cały dzień mając siebie za nic, wszystko jest do bani i przeciwko mnie, a potem wstaje rano i.... myślę sobie Boszszsz jaka ja jestem durna baba, przecież wcale nie jest aż TAK źle, a kolejny dzień utwierdza mnie w przekonaniu, że jest całkiem ok ;)) i tego się trzymam, złe myśli są podszeptem Szatana, każ mu iść precz, jesteś jedyna i niepowtarzalna,Dzidziol też :))))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulus - dziękuje. Tez zawsze sobie powtarzam-że nie jest tak źle., mogło by być gorzej, mogłabym nie znaleźć rozwiazania. Moze to diabeł, moze powinnam go wreszcie pognac precz...

      Usuń
  6. Tak zagladam do Ciebie i nic ,i cisza i tak sobie pomyslalam ,ze cosik nie tak ,boc Ty przecie taka optymistka ,taka "do przodu " i ....bardzo lubie Twojego bloga i wiesz co ? Przytulkam Cie wirtualnie ! i prosze przytulkaj swojego malutkiego Walentego mocno ,mocno ...nie jestes sama ! Zycze ,zeby slonko zaswiecilo Ci i smutki poszly precz ! PS: a ten film "dwoje do poprawki " chcialam zobaczyc w Polsce w kinie jak bylam ,ale przestali grac ,tym bardziej ucieszyl mnie u Ciebie ,ale cos nie moge go zobaczyc ...chcieli zebym sie zarejestrowala ...no to wpisalam swoja @ i haslo i przyslali jakis kod aktywacyjny i dalej sie zamotalam i ...dupa ...a tak chcialam go zobaczyc ,bo uwielbiam Meryl Strep...moze cos podpowiedz ,bo ja "noga internetowa " Sciskam czule :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi przyjemnie, że lubisz mnie czytac i że jestem dla CiEBIE-taka pozytywna. Nosz bo to prawda- jak zasiadam aby cos napisać, zawsze staram się aby te moje słowa były pozytywne. Wiem, że każdy ma swój gorzki kawałek chleba, a tu szukamy raczej radości niz smutków. Dziękuje.
      Co do filmu- kochanie musisz się zarejestrowac a potem opłacić abonament- karta przelewem-tam Ci opcje wyjda. Najtaniej chyba na 5 dni koszt około 4 pln. wARTO. Polecma Ci jeszcze - ŻYCIE PI. tez warto. A dwoje do poprawki- absolutnie fantastyczny

      Usuń
    2. a ja podpowiem ,ze ten fim"dwoje do poprawki" znalazłam na http://www.efilmy.net/filmy.html i tam nawet bez rejestracji...i za darmo mozna znalec fajne filmy:))))

      Usuń
  7. E tam! lekcewaz wszystkie taki zle mysli,przejdzie jak wszystko, a Twoje klatki wspaniale i bardzo nastrojowe, godne skopiowania...Dzidziol przeslodki! pozdrawiam serdecznie bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kopiuj kopiuj, bardzo lubie te moje swieczki. Takie promyki dla wędrowcow ;-)

      Usuń
  8. Powiem krótko, acz dobitnie "z każdej dupy jest wyjście ". A ty Kochana sobie pobecz, wyrycz się, porozczulaj się nad sobą. Bo nawet najtwardsza baba potrzebuje małą chwilę słabości.
    Najjaśniejsza dupina bombowa :-)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jak jest wyjscie, to ja je znajdę. Po dupie do celu hihhihi buziolam straszliwie mocno.

      Usuń
  9. Nie smuć się.Będzie dobrze. Pupcia jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No dobra. Pomarudziła sobie trochę i wystarczy. "Nikt mnie nie kocha" .A my wszyscy co Cię z lubością wielką czytamy to za przeproszeniem NIKT? Się ogarnij i do ludzi wyjdź , choć dzupla całkiem przytulna z tymi światełkami. Wirtualnie póki co głaskam Cię po Twojej główeczce.A pupeczka najjaśniejsza do do ucałowania się naszykowała.I skup się na niej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak , no WY, no wiedzoałąm, że się obrazicie. Przepraszam.
      No ja wiem, ale czasami, czasami po prostu zostaje z tym wszytskim sama i ie widze wyjścia. Wiem, że je znajde ale go nie widze. Nadstawiam głowe- głaskaj głaskaj;-)

      Usuń
  11. My Cię kochamy. Koleżanki maja rację. Klateczki fajne. Podobają mi się, a Mały rozkosznie śpi. Ubuziaj go. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Czym się różni optymista od pesymisty?
    Optymista wie, że życie stoi do niego otworem:)))
    Pesymista dokładnie wie jakim:(((
    Może udało mi się trochę Ciebie rozśmieszyć. Jak nie, to jeszcze pogłaskam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ROZSMIESZYŁAŚ- FABNTASTYCZE, ABSOLUTNIE FANTASTYCZNIE - dziękuje

      Usuń
  13. Sliczne te klateczki i fajnie to sobie wymyśliłaś z tym wieszaniem :))
    Kochana powiadasz na herbatę ... no żebyś się kiedyś nie zdziwiła jak zapuka nieznajoma do drzwi ....hihihihihihi
    po burzy zawsze wychodzi słońce :)
    pozdrawiam
    a

    OdpowiedzUsuń
  14. pUKAJ, PUKAJ- mam 4 rózne herbaty i własne zasuszone liście mięty ;-))))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochanie, a cóż to...?? Przecież Ty zasługujesz na morze miłości, atencji i głasków! No ja się nie zgadzam, znajduj to rozwiązanie, ino już! Przytuliłabym i wysłuchała, a potem popłakałybyśmy razem, ech...
    Przecież wiesz, że Cię kochamy... Myślałam dzisiaj o Tobie pod prysznicem, że długo nie piszesz... proszę, jaka babska intuicja ;-))
    Będzie dobrze. To racja, zawsze jest jakieś wyjście... tylko czasem trudniej je znaleźć.
    Ściskam czule;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochanie pod prysznicem to Ty lepiej mysl o Padre hihiiii. No jest nie tak i nic nie mogę na to poradzic. Pewne rzeczy dzieja się bez mojej akceptacji, zgody-po prostu się dzieją. Będzie, będzie dobrze-bo inaczej byc nie może ;-) bzuiole

      Usuń
  16. Hanuś!... nigdy nie zapomminaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu wszystko zaczyna się walić ... uśmiechnij się ... jutro będzie lepiej :)Dzidziol uroczy, cmoki w pupcię :)Przytulam, głaski i buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szperam w pamięci, szperam i szperam
      Dziekuje. buziolki

      Usuń
  17. Pupa bombastyczna!!! Kochana Ty wiesz, ze ja- Ania z Burscheid - ilekroc jestem na belgijskiej ziemi szukam glodnym wzrokiem chatki z pieknym dlugim gankiem... wszak herbatke juz dawno mam obiecana:O) A tak serio Haniu, wiesz przeciez, ze PO NOCY PRZYCHODZI DZIEN A PO BURZY SPOKOJ...
    calusow milion wysylam (z wlasnego bloga hehe)
    ania z burscheid

    OdpowiedzUsuń
  18. Pupa bombastyczna!!! Kochana Ty wiesz, ze ja- Ania z Burscheid - ilekroc jestem na belgijskiej ziemi szukam glodnym wzrokiem chatki z pieknym dlugim gankiem... wszak herbatke juz dawno mam obiecana:O) A tak serio Haniu, wiesz przeciez, ze PO NOCY PRZYCHODZI DZIEN A PO BURZY SPOKOJ...
    calusow milion wysylam (z wlasnego bloga hehe)
    ania z burscheid

    OdpowiedzUsuń
  19. Hania,
    MÓWISZ-MASZ!!! Ino jakąś chwile to zajmie, a wtedy dalibóg może po kłopocie będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Głowa do góry! Każda z nas tak ma.ja z bolącym kręgosłupem dwa di na drabinie sterczałam i malowałam żeby mójpan nie musiał. I co? Nic! Nie docenił. Ijatak sobiemyślę, po co to robisz skoro wszyscy mają tow D.... Ale przecież to czy czuję się mimo wszystko szczęśliwa zależy tylko ode mnie. To ja decydujęco czuję. A co do wyjścia.... Zawsze jakieś się znajdzie. Im człowiek bardziej olewa tym szybciej samo się rozwiązuje. A ja doceniam w pełni twoją kreatywność i pomysłowość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lil, ale jesli zachowanie innych ma wpływ i odbija się na Tobie? Co ja moge. Straciłam przyjaciół, ludzie nie mówią mi dzień dobry, a to nie ja! Ja chce spokoju. No ale na tej mojej drabinie siedzę nie sama, szkoda tylko, że sie chybocze i że ludzie nie potrafią rozdzielić osób na niej siedzacych. Znajdę siłe i rozwiązanie ;-)

      Usuń
  21. Wczoraj 13 był bardzo depresyjny dzień! koleżanka bibliotekarka dała mi cudowny napój Alladyna:)najpierw musiałam pomyśleć marzenie i wypić.Pozniej zdjęłam szalik z szyji i przykładałyśmy go do wstęgi w kolorze kremu i kanty książek blibiotecznych:)zrobiłysmy próby kolorystyczne:)))Gdyby ktoś zobaczył przez okno jak rozciągamy ten szal - kucając przykładamy książki do biurka i szala miałby wątpliwości czy to Bilioteka czy Psychuszka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj chciałabym z Wami poprzykładać ten szal i napić się napoju ;-)

      Usuń
  22. Oj w dolku jestes Haniu , ale kazdemu sie takie dolki zdarzaja , wierz mi kazdemu , to wszystko wina zimy , slonca nam brak ! Niedawno w telewizji jeden pan powiedzial , ze z tego braku slonca brakuje nam jakiejs tam substancji , juz nie pamietam czego no i robimy ospali , zli , nawet glodni i wpadamy do dolka , wszystko jest do d...Byle do wiosny Haniu , wszystko pojdzie lepiej , to juz niedlugo :) Twoje lampiony sa piekne , "male swiatelka w tunelu" , kiedy je widac z ulicu , tak cieplo wygladaja . Moja corka Karolina kiedy byla taka malutka tez tak zasypiala jak Dzidziol (tylko ona jedna z calej trojki), dzis sama nie wie dlaczego ? buziaczki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie króliczku-to nie wiena pogody. Niestety...
      Ale i tak-byle do wiosny

      Usuń
  23. ej, no głowa do góry.
    dziś na pewno będzie lepiej, w końcu to dzień zakochanych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O żesz jakaś ty młoda. Nie dzis, ani jutro lepiej nie bedzie. Może za mesiac, może zA 2, na pewni za 5;-)

      Usuń
  24. Haniu, u mnie to samo:(
    Dziś jednak, wyznam w sekrecie, że KOCHAM Was na odległość -gdzieś tam hen, hen.
    Nie dajcie się!!!!
    My też próbujemy się nie dać temu wszystkiemu....

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziekuje za podpowiedz w sprawie filmu " dwoje do poprawki "...Tak klikalam i kombinowalam ,az udalo mi sie wersje darmowa zobaczyc z polskimi napisami ...Hmmm....Film ma gleboki podtekst...i w kolko kolacze mi sie po glowie ,ze oni z Marsa ,a my z Wenus ..i tu juz nawet nie chodzi o sex,ktory wiadomo ,ze z czasem powoli bedzie wygasal ,ale o te uczucia na co dzien ...o te gesty ! Ja mojemu M powtarzam ,ze my na starosc nie musimy sie kochac ,my musimy lubiec byc ze soba ,pic kawe ,obudzic sie i pozartowac ,czy nawet okryc kocem w drzemce ...nie jest to latwe i zawsze to do kobiety nalezy ten pierwszy krok ,bo oni sa jacy sa... Pozdrawiam Cie i mam nadzieje na podpowiedzi ciekawych tytulow filmow ,takich babskich ;) Caluski dla krasnoludka ,ktory chodzi w za duzych butach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez na mnie zrobił wrażenie-choć wkurzałam się na Meryl- DLACZEGO ONA NIM NE POTRZĄŚNIE TYLKO JEST TAKA KLUCHOWATA, ale. Ale czy ja jestem inna ;-)
      Będę polecać inne z welka przyjemnoscią ;-)

      Usuń
    2. ...a ja nie ! i tak zrealizowala swoj plan ...a ze ciezko szlo ? Myslalam ,ze jak wroci z tej knajpy pod "gazem " to najzwyczajniej w swiecie wlezie mu do lozka i to ONA pusci wodze fantazji ...i napewno mu by to sie spodobalo ,ale film za szybko by sie skonczyl ...:( a tak swoja droga ,to nie wierze by zwyczajny facet opowiadal mlodszemu psychoanalitykowi o swoich fantazjach sexsualnych ... ale film pozyteczny ....chociaz moj M wylaczylby go po 10 minutach ogladania ...takie sa chlopy !!!

      Usuń
  26. Cudne te lampiony:) to ja będę się rozglądać i jakby co zapukam:)
    póki co będę tu zaglądać, jeśli pozwolisz:)
    Pupcia super, maluchy maja fajne pozycje do spania....że też im wygodnie:)
    Pozdrawiam cieplutko i pozytywna energię wysyłam (każdy czasem w d... jest:) )
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  27. Dzidziol słodki to widać.
    Cholera jasna, każdy, kto sprawia, że drugi człowiek czuje się jak teraz Ty powinien kopa w d.... dostać na dzień dobry. Poważnie, bo, jak już się wszystko potem ułoży i wróci do normy to dopiero jest żałowanie zmarnowanego czasu i te wszystkie bezsensowne biadolenia, jaka szkoda, że ja taki głupi/ głupia byłam. Nie cierpię tego stanu...... Życzę Ci szybkiego odwrotu sytuacji bo SZKODA CZASU, który można spędzić na uśmiechu i radości. Buziole:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez nie jest to mój ulubiony stan. Szkoda czasu- a mamy go tak mało,. Smutno mi po prostu. Buziole

      Usuń
  28. cudne latarenki ... nie zawsze ejst różowo heheh u mnie dziś do d. jest samotne walentynki ale tak bywa jak mąz w delegacji heheh .... pozdrawiam ciepluteńko a syneczek spi jak moja córcia czasem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąż w delegacji na walentynki- to z biegiem lat nie jest wcale takie złe rozwiązania ;-)

      Usuń
  29. Próbowałam czytać komentarze...wysiadam...za dużo...
    nie dam rady...rodzina mnie przechrzci...już krzywo na mnie patrzą...;)
    Ale przeczytałam uważnie Ciebie...ze zrozumieniem i...dwa razy...;)
    Może się powtórzę za kimś...nie wiem...
    Chciałabym Ci to co boli...opatrzyć słowem...podmuchać...pocałować i przykleić plasterek...
    Ale to pomaga na chwile...:(
    Nie wiem co Cię dręczy...ale
    życzę Ci, żeby została usunięta przyczyna problemu...a nie tylko objawy...
    Pozdrawiam...
    ''Stara (ale jasna) .upa ;) Myślę, że jednak jestem starsza...i to dużo...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myslę, że jestes starsza najwyzej o rok. Jeden;-)
      Dziekuje
      No niestety, krzywo zerkająca rodzina-to nie miła konsekwencja zycia w świecie blogowym ;-)
      buziolki

      Usuń
  30. troszkę tu nie sprawiedliwośći
    przeciez jestem ja
    tule na odleglosc
    kocham
    słucham
    staram sie
    to nie tak nie jestes sama nie ty



    moj dzidziol przerozkoszny

    OdpowiedzUsuń
  31. A mi się wydaje że KAŻDY ma chwile zwątpienia, i bywa że wszystko jest do... pupy :> To takie ludzkie.
    Ale tak sobie też myślę że w końcu wszystko wraca na dobra drogę... i śmiejemy się ze swoich wcześniejszych rozterek i smutków.
    Ot, takie życie, bywa naprawdę trudne i wkurzające :>
    Buziaki ślę i ściski ciepłe - musi być dobrze i z całego serducha życzę tego TOBIE!!!
    Nie poddawaj się Kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Ivalko-dziękuje. Ale ja ze zwykłymi smukami to soie jako taką radze. Mam inne rzeczy na głowiw- bardziej namacalne

      Usuń
  32. Och , Ty moja poprawiaczko humoru , jestem z Tobą całym serduchem i nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem . Moja linia między miłością a nienawiścią coraz częściej się zaciera i coraz trudniej się wybacza nawet błahostki.Na szczęście mam moje kochane słoneczko dla którego codziennie sobie powtarzam " Jestem po tej stronie tylko dla Ciebie synku. "
    Ślę dla Was moc uścisków i buziaków. Trzymaj się kochana !!!!

    pozdrawiam Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w klubie;-) Moje linia coraz częściej jest na polu czerwonym ;(
      Buziolki

      Usuń
  33. Wiesz HAN a może to ta "13" w dacie tak namieszała,ze i dla mnie ten rok zaczął się fatalnie i wiem, że życzenia by następny rok "nie był gorszy" jakoś tak dziwnie się nie sprawdzają, nieszczere były czy co?
    Będzie lepiej?! - wierze w to gorąco, musi BYĆ - powtarzam jak mantrę, otulam się ciepłem wspomnień i czekam... choć czekanie i niepokój spalają czasem mnie doszczętnie, próbuję znaleźć ten migoczący płomień i uśmiechnąć się ale... często zostaje z bolesnym grymasem na twarzy.
    /.../Jest na świecie ta­ki rodzaj smut­ku, które­go nie można wy­razić łza­mi. Nie można go ni­komu wytłumaczyć. Nie mogąc przyb­rać żad­ne­go kształtu, osiada cias­no na dnie ser­ca jak śnieg pod­czas bez­wiet­rznej nocy/.../- to słowa Murakamiego- piękne prawda?
    i jeszcze jeden cytat: taki mój
    /.../To nie bo­li. Nie ma żad­ne­go bólu. Tyl­ko głuchy dźwięk, roz­chodzący się echem po każdym uderze­niu. Ale na­wet to zbled­nie pew­ne­go dnia. Tak jak zbladło wszys­tko inne/.../
    Dziś wiem,że gdy zdrowie szwankuje bardzo trudno o uśmiech ...
    Lecz uparcie życzę Tobie Kochana (i Sobie )Słońca i Radości i pogodnych dni :)))
    Jesteś silna, wspaniała i piękna, przytulam i ściskam.
    buziaki cieplutkie
    dorcia
    ps. a pupcia urocza, moi panowie też tak spali, dobrze powspominać, dzięki :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dIORCIU- DZIękuje. Piekne cytaty, piękne słowa. Jasne, że damy rade, jasne że to słońce jutro tez zaświeci. Tylko ,... tylko czasami ręce mi opadaja. Bo widze ten mur, głowa boli jak cholera a ja dalej jeb jeb jeb jeb

      Usuń
  34. Zaglądam do Ciebie już kilka razy i noszę się z napisaniem jak ta kura nośna... (czy istnieją kury nośne, czy tak mi się tylko wydało w natchnieniu?). Haniu. Czuję, że sprawa jest poważna. Czuję mniej więcej, co siedzi u trzonu Twojego smutku (pamiętam też Twój wpis u Mii, bardzo mnie wtedy zasmucił). I powiem Ci tak: na blogach nie tylko chałupy wyglądają na wyglansowane, podczas gdy na co dzień niekoniecznie takie są. Nasze życia - i nasze związki - także.
    Jest taki fragment wiersza księdza Twardowskiego:

    przytul w ten czas nieludzki
    swe ucho do poduszki
    bo to co nas spotyka
    przychodzi spoza nas

    Był czas, kiedy powtarzałam sobie te słowa jak mantrę. I bardzo często przytulałam swe ucho do poduszki. Uwierz mi.

    Czasem - warto przeczekać. Zaczekać. Poczekać. Na kategoryczne rozwiązania zawsze jeszcze będzie - czas... Czasem dobrze jest spróbować dać unieść się fali... Zawiesić walkę, również z samą sobą. Nie rozpatrywać, nie rozpamiętywać, nie dodawać sobie cierpienia. Pójść z Raszkiem i jego pupcią na długi spacer, i żyć wyłącznie w danej chwili, bez wczoraj i bez jutra.

    Czasem chyba przeczekanie tego, co przyszło, to naprawdę najrozsądniejsze, co można zrobić.

    Mocno Ciebie ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Przeczytalam Twoj post, przeczytalam komenty i Twoje odpowiedzi... i tylko westchnelam. Coz tu jeszcze mozna powiedziec albo doradzic? Tylko ktos Ci bliski, z kim moglabys pogadac tak od serca moglby cos poradzic na zbolale serce i dusze. Och, jak i mnie brakuje tutaj takiej psiapsiuly pod reka, ktorej moglabym sie w mankiet wyzalic. Ja tez mialam ciezkie kilka miesiecy i rok zaczal mi sie wprost beznadziejnie, do tego stopnia,ze juz pisalam sobie alternatywne scenariusze na zycie... na rzesach stawalam i nic, jak bylo fatalnie, tak za nic nie chcialo sie zmienic. I nagle - pstryk! wiadomo kto nagle doznal iluminacji, objawienia jakiegos i wszystko zmienilo sie o 180 stopni. No wiec, z calego serca zycze CI,zeby taka chwila i dla Ciebie nadeszla jak najszybciej, a Ty do tego czasu trzymaj sie po prostu dzielnie. A juz wkrotce nadejdzie wiosna, w ogrodzie zaczniesz w ziemi ryc, pojawia sie rozne paczki i listki - no i moze los sie odmieni na lepsze. Pozdruffka! M.

    OdpowiedzUsuń
  36. PS. A te remonty belgijskich domow, co to trzeba do golych murow wszystko zrywac, co kase doja jak gabka wode i doprowadzaja ludzi na skraj rozpaczy - to wlasnie przez to... ja juz jestem na finiszu i po 3 latach tej nerwowy mowie DOSC! za duzo to nas kosztowalo nerwow, zdrowia i pieniedzy . Ale ... jeszcze tarasik bym dokonczyla i przed domem tez bym zrobila inaczej... a maz tylko zgrzyta zebami. :-) wiec wiesz...

    OdpowiedzUsuń
  37. No dobra! A teraz proszę mi wyjaśnić DLACZEGO ja znalazłam sie Tutaj dopiero teraz????

    Wpraszam się na herbatę i nie tylko, zostaje, na zawsze, przykuwam sie do kaloryfera, nikt mnie nie wyrzuci:))
    Głaskam i tule, u mnie też wszystko do dupy , ale udaję że jest inaczej:)
    Pozdrawiam Patti
    Zapraszam do siebie na reaktywowany blog.....tez był do dupy i musiałam go zaświecić....co nie znaczy że teraz będzie lepszy:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Kochanie? nie milknij na tak długo, zwłaszcza po takim poscie!
    To juz tydzień bez wieści- niepokoje się! dawaj mi tu jakiś znak!
    Powiem Ci tylko, ze pracuję juz nad Twoim, choć z szyciem mi okrótnie nie idzie, bo mi krzywuski wychodzą, musze zakupić jeszcze flizelinkę, zeby nieco usztywnić dziada...
    ale będzie- na wielkanoć błyśniesz- mam nadziję.
    Całuski, co rozganiają smutki!
    j.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HaNeczka Ci u mnie odpisała,że może doopa pisać? zagladnij do niej http://kocurratuj.blogspot.com/2013/02/wynies-przynies-pozamiataj.html bo fajniutko pisze...
      rodziną ( blizszą i dalszą) się nie przejmuj, choc wiem, że cieżko jest, jak człowieka non stop dołują!
      Ja cie lofam i nie tylo ja, przecież wiesz!!!♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

      Usuń
  39. :)Hannah, wiesz...raz pod wozem, raz na wozie. Wszyscy byśmy chcieli żeby codziennie był kawior, niestety nie da się:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Witaj Haniu!! Pupcia świetna :). Klatki prześliczne!! Resztę skasowałam bo chyba mam większego doła od Ciebie Haniu :(.

    OdpowiedzUsuń
  41. ej no.............. odezwij się wreszcie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo. Te słowa pozwalają mi wierzyć, że to co robię ma sens, że ja mam jakieś znaczenie w tym zwariowanym świecie.

Related Posts with Thumbnails