czwartek, 16 września 2010

...

Czasami w jednej chwili, wszystko potrafi się zmienić.
Zmienić, nawet bez naszej bytnosci, pomimo planów, na przekór im.
Nie wiem co będzie z kredytem, nie wiem co będzie z Belgowem, nie wiem co będzie ze mną.
Niewiedza wprowadza mnie w depreche.

2 komentarze:

  1. Hej! Głowa do góry, będzie dobrze, zobaczysz. Ja sobie w takich momentach powtarzam moją mantrę "Wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija" Mogę Ci ja pożyczyć, chcesz? Chociaż Twoja też jest OK :))) No, uśmiechnij się!
    A o decou- nie zapomniałam (dostałam e-adres) tylko zebrać się wczoraj nie mogłam. Jak nie napiszę dziś, to dopiero w niedzielę, bo mamy małe zamieszanie wyjazdowe. Ale napiszę. Ty na razie zbieraj serwetki i "golaski" które chcesz ozdobić. Pewnie tam w Belgii znajdziesz cuda. Buziak :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Miruś, nie uwierzysz. Oni się dziś znów podczas mojej nieobecności dogadali i znów mam plany i znów nadzieje i jak mi sie znowu poczubią przed upływem 5 października to im nogi powyrywam. Od 5 biore kredyt na belgowo, potem to mogą i mury i trzęsienie, ale nie teraz. Buziole i dziekuję za wsparcie, dziekuje.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo. Te słowa pozwalają mi wierzyć, że to co robię ma sens, że ja mam jakieś znaczenie w tym zwariowanym świecie.

Related Posts with Thumbnails